Przeprowadzka winna być zaplanowana dokładnie. W naszej gestii jest zapisać na kartce, co musimy zrobić względem starego mieszkania. Jeśli je oddajemy właścicielowi lub sprzedajemy, konieczne jest, abyśmy w dniu wyprowadzki, spisali stan liczników (gaz, prąd, woda, kaloryfery). Do nas należą prace naprawcze takie jak wymiana spalonej żarówki na nową, dokręcenie lub wymiana ruszającego się gniazdka elektrycznego. Warto zadbać także o drożność rur kanalizacyjnych. Czyścimy zatem wszystkie syfony (pod zlewem, umywalką i in.).

Gdy mieszkanie będzie już puste, warto do niego wrócić i posprzątać. Pozamiatać wszystkie podłogi. Umyć je i wysuszyć. Umyć okna, zdjąć pajęczyny z kątów. Wyszorować wannę, toaletę, umywalkę i zlew. Jeżeli lodówka zostaje w starym mieszkaniu, po umyciu zostawiamy otwarta. Oczywiście musi zostać wyłączona z sieci.

Kiedy zacząć pakowanie?

Dogodnym momentem na rozpoczęcie pakowania to dwa tygodnie przed planowanym terminem wyprowadzki. Dlaczego? Ponieważ wbrew pozorom mamy bardzo dużo rzeczy do spakowania w worki i kartony. Na koniec dojdzie rozkręcanie mebli. Pakowanie rozpoczynamy od najmniej potrzebnych na co dzień przedmiotów. Dobrze mieć przy sobie flamaster wodoodporny (pernamentny) do podpisywania pudełek i worków.

Rzeczy z kuchni zbieramy do pudełek. Zastawę stołową przekładamy ściereczkami kuchennymi, serwetkami, kartkami z gazety itp. Dodatkowo łatwo tłukące się akcesoria zabezpieczamy folią bąbelkową. W oddzielnych opakowaniach  spakujemy rzeczy łazienkowe. Aby zapanować nad chaosem, bezapelacyjnie podpisujemy wszystko, co w danym pakunku się znajduje.

Pełne worki i kartony układamy pod ścianą każdego pomieszczenia. Na koniec rozkręcamy meble. Jeśli są wyposażeniem mieszkania, którego wynajmowaliśmy, tylko je myjemy i zostawiamy otwarte szafy i wysunięte do połowy szufladki. Będziemy widzieć, czy każdą szafkę opróżniliśmy w całości.

Jak zamawiać usługę firmy przewozowej?

Taksówkę bagażową możemy zamówić telefonicznie i poprzez pocztę elektroniczną. Warto zrobić to kilka dni wcześniej, by mieć “pewniaka”. W ten sposób firma przewozowa przypilnuje, byśmy mieli busa w konkretnym dniu przeprowadzki. Możemy wynająć bagażówkę nie tylko z kierowcą, ale także z pomocnikami. Tragarze przeniosą nasze pakunki i meble do samochodu. Zawiozą je do Warszawy, gdzie się przeprowadzamy.

Tam pomogą  nam je pownosić do nowego mieszkania. W nowym miejscu czeka nas rozpakowywanie rzeczy. Skoro podpisaliśmy swoje tobołki, od razu możemy wnosić odpowiednie pakunki do kuchni, łazienki, pokoi, do piwnicy. Z pewnością rozpakowywanie będzie o wiele szybsze niż pakowanie.